Relacja

WENECJA 2012: Idzie nowe?

Filmweb / autor: /
https://www.filmweb.pl/article/WENECJA+2012%3A+Idzie+nowe-88400
Choć wśród rywalizujących o Złotego Lwa twórców nie zabraknie młodych wilków, festiwalowa publiczność ostrzy sobie zęby głównie na przewodników stada. W tym roku w konkursie głównym 69. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji zobaczymy nowe filmy Paula Thomasa Andersona, Terrence’a Malicka, Briana De Palmy, Ulricha Seidla, Takeshiego Kitano i Marca Bellocchio.

Truman Capote miał rację: być w Wenecji to jak zjeść całe pudełko czekoladek z likierem w przeciągu jednej chwili. Przedmieścia, przy odrobinie złej woli, można jeszcze pomylić ze szczecińskim dzielnicami willowymi, ale rejs po Canale Grande to już inne miejsce i inne kino: przed oczami stają wszystkie wyśnione przez sztukę obrazy – od hipnotyzującego "Nie oglądaj się teraz", przez naładowane akcją "Casino Royale", po zerojedynkowe "Tomb Raider 2". Capote zapomniał dodać, że być w Wenecji podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego to jak dostać drugie pudełko czekoladek gratis. Zwłaszcza, gdy na bagaż oczekuje się na lotnisku w towarzystwie Raya Liotty i Gaspara Noego.



Odbywający się na wyspie Lido festiwal stoi w tym roku u progu zmian – największe związane są z powrotem na stanowisko dyrektora artystycznego Alberto Barbery – byłego krytyka filmowego i uwielbianego we Włoszech opiekuna weneckiej imprezy w latach 1999-2001. Odejście ówczesnego dyrektora było następstwem politycznych rozgrywek Silvio Berlusconiego, który usunął Barberę już w trakcie przygotowań do edycji z 2002 roku. Jego powrót ma być symbolem renesansu i zapowiedzią zmian w skostniałej strukturze festiwalu. Pierwsze z nich są zresztą już widoczne: znacznie ograniczona liczba sekcji, a także filmów ma być jasnym sygnałem odejścia od "masowości" imprezy i porzucenia dewizy "zastaw się, a postaw się", której do dziś hołduje canneńska konkurencja.

Redukcja filmów dotknęła przede wszystkim konkurs główny – w zeszłym roku było ich w tej sekcji dwadzieścia trzy, w tym jest już osiemnaście. I choć nie zabraknie wśród twórców młodych wilków, festiwalowa publiczność ostrzy sobie zęby głównie na przewodników stada – Paula Thomasa Andersona, Terrence’a Malicka, Briana De Palmę, Ulricha Seidla, Takeshiego Kitano i Marca Bellocchio. Nas interesują najbardziej utwory dwóch pierwszych dżentelmenów – eksplorujący grząski teren poszukiwań nowej religijności w odpowiedzi na wojnę "Mistrz" Andersona oraz badający granice "najróżniejszych form miłości" "To The Wonder" Malicka. Ciekawie zapowiada się również "Passion", thriller erotyczny z Rachel McAdams i Noomi Rapace autorstwa De Palmy – pierwszy film amerykańskiego klasyka od czasu dokumentu "Na gorąco" z 2007 roku (nagrodzonego zresztą w Wenecji Srebrnym Lwem). Jak wypadną w konfrontacji z nimi mniej doświadczeni i zasłużeni Brillante Mendoza, Valeria Sarmiento, Daniele Cipri, Xavier Giannoli,  a także jankeski enfant terrible Harmony Korine, który odwiedził festiwal z mainstreamową komedią "Spring Breakers"?

 
"To The Wonder" / "Passion"

My oczywiście będziemy na bieżąco informować Was o najciekawszych festiwalowych wydarzeniach. Zajrzymy z kamerą w każdy kąt, zrecenzujemy najważniejsze filmy i porozmawiamy z ich autorami. Postaramy się, abyście sami poczuli smak weneckich czekoladek.
 

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones