Mimo sympatii do Chrisa to Thorowi jednak bardziej pasuje boski młot niż klawiatura. Sorry, Chris. Ja tego nie kupuję. O ile jeszcze sceny walki są ok i widać, że nie jest to dla niego nowość po filmach Marcela to hakerskie triki wypadają bladziutko. Czy są jakieś plusy tego filmu? Są. Dobrą robotę odwalila Viola Davis. Poza tym jeszcze jeden. Ten film jest nauczka by nie ulegać sentymentom. Zdecydowałem się obejrzeć go ze względu na osobę Michaela Manna. Wszak to producent kultowego serialu Miami Vice. Jakoś umknęło mi, że od tego czasu minęło ponad trzy dekady. Obecny Haker to wzorcowy przykład jak można skopać dobry temat na film. Nie wiadomo czy to jest thriller gdzie geniusze informatyki walczą ze sobą za pomocą klawiatury czy jednak film akcji gdzie główny bohater spuszcza łomot swoim adwersarzom, bynajmniej nie za pomocą klawiatury lub myszki. Szczytem żenady była walka w tłumie uczestników lokalnego święta. Paru gości lata w nożami, śrubokrętami i bronią palną na wiwrzchu wśród gestego tłumu i nikt nie zwraca na to uwagi. Być może w zamyśle twórców miała być to aluzja, że hakerzy to przeważnie samotnicy, na których w realu nikt nie zwraca uwagi. Chyba jednak poniosła mnie wyobraźnia. Generalnie da się obejrzeć w leniwe niedzielne popołudnie, ale lepiej pójść na spacer.