Szkoda tylko że Filmweb nie dodał tego gatunku do długiej listy wymienionych powyżej :(
Masa znanych aktorów, przemowa Travolty na początku, Pani (blue)Berry w bieliźnie, robiąca wcześniej laskę Jackmanowi który młucąc na klawiaturze (jakby grał w Mortal Kombat 3) w niecałą minutę łamie tajną stronę... im głębiej w film tym śmieszniej :)
Kwintesencja jest tworzenie robaka, przy winku, papierosku i gadaniu do siebie, 15 monitorach, muzyczce i wizualizacji rodem z Matrixa ;) Każdy po tym filmie pewnie chciał zostać hakerem, pewnie jest to kultowy film grupy Anonymous :P
Rozumem filmy akcji, które tak jak przygodowe nie muszą być realne, logiczne czasem nawet, bo oferują rozrywkę ale "Kod dostępu" bije rekordy :)
Jak dla mnie słabe 5/10 i to tylko dlatego że jako tako wychodzi toto jako całość (+ Halle Berry) i po kilku piwkach na wesoło można to łyknąć :)
zgadzam sie z autorem tematu, albo tez nielogiczne ze gosciu wszedl do helikoptera został wysadzony w powietrze a potem zyje i co niby to jakas wizualizacja była sztuczna ze on umarł:D? przeciez wchodzil tam
komedia na 100% w prawie 100% filmu
No cóż każdy ma prawo do swojej oceny aczkolwiek filmy akcji rządzą się swoimi prawami (jak każdy gatunek filmowy) co sam zauważyłeś, dlatego nie bardzo rozumiem dlaczego by zaniżać ocenę z powodu scen które tworzą ten specyficzny klimat. ;)